Hej :) Zacznę dzisiaj od kilku wyjaśnień. Otóż post wedle tego co mówiłem miał być w piątek. Nie było go bo jednak znów wybyliśmy do domu. Chciałem więc go wstawić wczoraj, ale przez ogólne zmęczenie usnąłem na siedząco w fotelu i koniec końców także go nie było. Przychodzę więc dzisiaj, ale obawiam się, że następnym razem będę tu najwcześniej we wtorek. Dlaczego? Ponieważ już kilkukrotnie mówiliśmy, że na uczelni zaczął się czas kolokwiów i nie bardzo mamy czas cokolwiek robić. Oczywiście podganiamy co się da w wolnych chwilach, ale nie możemy robić tych projektów już z taką częstotliwością jak jeszcze niedawno. Musicie być wyrozumiali :) Odnośnie projektu jaki dziś prezentuję nie ma zmian. Jest to bowiem obiecana bluza. Było z nią trochę kłopotów, ponieważ trochę się rozpędziliśmy już z szyciem, przez co oczywiście zapomnieliśmy o dokładności i w konsekwencji musieliśmy odpruwać to co przyszyliśmy, a następnie trzeba było zacząć wszystko od nowa. W końcu się udało i piękna imitacja stanika na stałe została przymocowana do bluzy. Na zdjęciu może tego nie widać, bo zasłaniają to rękawy, ale schodzi się on do boków mniej więcej do takiej grubości jak to przewężenie na środku. Kiedy już wszystko było na swoim miejscu przymocowaliśmy na wspomnianej imitacji kilka ćwieków, które miały przypominać pikselowe serduszka. Mamy nadzieję, że Wam się spodoba. Na dziś to już wszystko, bo muszę dalej uciekać się uczyć, więc tak jak mówiłem najszybciej do wtorku!
Miłosz