piątek, 20 lipca 2012

Mój pierwszy raz, czyli eksperyment z wybielaczem ^^

Cóż, a jednak wykrakałem, bo z mieszkania nici. Bywa i tak. Lecz jak mówi przysłowie nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Jakie cała ta sytuacja ma plusy pewnie dowiemy się niebawem, a tymczasem obiecany post. Kolejne spodenki, których prawie nie zdążyłem skończyć, bo w międzyczasie musiałem odebrać z Wrocławia siostrę, która wracała z obozu. No ale podołałem i oto przed Wami dzieła wczorajszo-dzisiejsze. Pierwsze z wykorzystaniem nadal popularnego motywu "aztec". Proste, fajne, bez udziwnień. I chociaż początkowo chciałem, aby te spodenki wybieliły się inaczej to końcowy efekt zaskoczył mnie pozytywnie zarówno pod względem koloru jak i zasięgu wybielenia. Swoją drogą fajna sprawa ten wybielacz. Bawiłem się nim wczoraj pierwszy raz, ale pewnie będę jeszcze do niego wracał. Drugie spodenki także zrobione przy użyciu "ACE". Można powiedzieć, że końcowa ich postać to coś w rodzaju niechlujnego ombre. Efekt fajniejszy na żywo, ale na to już nic nie poradzę, że czasami zdjęcia nie oddają wiarygodnego wyglądu rzeczy. Jutro wszystkie zaległe spodenki wylądują na ALLEGRO. A na dziś to chyba tyle. Pamiętajcie o KONKURSIE. Bye:)
Miłosz    

6 komentarzy:

  1. bardzo ładne, ja też ostatnio bawiłam się wybielaczem i jest to świetna sprawa. łatwo można "dać nowe życie" starym szortom ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. przykro mi z powodu mieszkania :( co do spodenek to i te, i te bardzo mi się podobają, azteckie wymiatają !!! :) jeśli rozm. 38 to powinnam sie skusić :)

    na moim blogu pojawil sie ootd z bluzeczką od was :) może w którymś z postów dołożycie link do mnie? :)

    pauliss-love-it.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny ten wzór na spodenkach na pierwszym zjęciu

    OdpowiedzUsuń
  4. odp na Wasz komentarz u mnie :):

    Fajnie, dzięki :) "DIY" tam, gdzie napisane skąd mam te ubrania jest zalinkowane -> link prowadzi do Waszego bloga :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Drugie spodenki 10/10
    rozcieńczasz wybielacz z wodą?

    zapraszam do mnie nuclearstelladiy.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy spodenkach w ogóle go nie rozcieńczałem :)

      Usuń