czwartek, 20 września 2012

Marbled vest with spikes.

No więc kolejna, tym razem, nie-nowość:) Podobna kamizelka już u nas była, ale jak wiadomo marmurek za każdym razem wychodzi inaczej, więc i ta wyszła inna. Różni się również ćwiekami - tym razem ponabijaliśmy stożkowe nity:) Przy okazji podzielimy się z Wami spostrzeżeniem dotyczącym zabawy wybielaczem. Oczywiście zachęcamy bardzo do przerabiana nim ciuchów, ale zainwestujcie w porządny! Lepiej wydać 5 zł więcej na ACE niż kupić jakiejś nieznanej firmy (mimo że Ewa Wachowicz na butelce bardzo poleca :P). Pewnie różni się składem, bo ACE odbarwia baaardzo szybko, a tamtego, nie dość, że trzeba wlać butelkę na raz, to jeszcze cokolwiek zaczyna się dziać dopiero po ok. 2 h^^ także nie polecamy! Około północy jeszcze jeden post - dodam, że dawno zapowiadany;> Co jeszcze? Na ALLEGRO do 22 będą wszystkie rzeczy jakie były ostatnio i wcześniej na blogu, także zapraszamy;> Licytacje od 1 zł i od 10 zł i trzeba się spieszyć, bo tym razem tylko na 3 dni:)

 PS: Tył na zdjęciu się trochę brzydko układa, ale niestety wieszak to nie człowiek:( w każdym bądź razie zakładałam i jest ok, nawet bardzo:)
Domi     

4 komentarze: